ZNAD CZARNEJ WODY cz.2/7 Pierwszy oficjalny dzień we Lwowie Zaczęłyśmy napawając się wielką bułą z serem, rozpaczając nad wygórowanymi cenami szampanów. Głód! Od poprzedniego dnia nie jadłyśmy nic, nie mając czasu, będąc w ciągłej podróży. A sam Lwów? Spacery po tych samych uliczkach, ciągłe postoje, by spróbować ukraińskich specjałów, pić herbatę z samowara i co jakiś czas chłodzić się lwowskim … Continue reading Skok na miasto (Lwów)
Copy and paste this URL into your WordPress site to embed
Copy and paste this code into your site to embed