MIĘDZY WYSOKIM A NISKIM KAUKAZEM CZ.4/5 Obudzałam się nad ranem w kołyszącym się pociągu, wciąż chyba jeszcze zmęczona przeżyciami z poprzedniego wieczoru. Słońce już powoli wychylało się zza linii horyzontu, oświetlając wszystko swym różowym blaskiem. Widok, którego nigdy nie zapomnę to wyłaniający się zza tego różu Ararat. Skąpany we mgle brzasku i we mgle mojego sennego spojrzenia. Patrzyłam na tę … Continue reading Pociąg do Armenii
Copy and paste this URL into your WordPress site to embed
Copy and paste this code into your site to embed